Anna Siedlecka. Z okruchów nadziei

Z okruchów_net

Anna Siedlecka. Z okruchów nadziei

Lucky,  2024


Poznanie Piotra było dla Lidki jak wygranie losu na loterii – przystojny, bogaty, szarmancki. Życie jej nie rozpieszczało, a przy jego boku marzenie o założeniu normalnej rodziny stało się realne. Wspólne pasje, ślub, dom, do pełni szczęścia brakowało Lidce tylko dziecka. Wszystko nagle runęło, kiedy Piotr oznajmił, że złożył pozew o rozwód, i odszedł. Bez słowa wyjaśnienia.
Jak się po czymś takim pozbierać? Jak nie stracić nadziei, że w ogóle jest to możliwe? Lidka szuka ukojenia w ukochanych górach. To w Zakopanem znajdzie coś więcej niż spokój. Bo kiedy zostają tylko okruchy nadziei, życie pisze dla nas własny scenariusz.


 

 

Kiedy byłam dzieckiem, chciałem zostać: IMG_20240725_114947

Nauczycielką

Moje źródło inspiracji to:

Samo życie

W mojej książce najbardziej lubię:

Emocje jakie wywołuje u Czytelników.

Długopis czy klawiatura?

Długopis.

Moje największe pisarskie marzenie:

To Czytelnicy, których moje książki będą wzruszać, zachwycać i na długo pozostaną w ich pamięci.

Sukces to dla mnie:

Sukces dla mnie to moja rodzina.

Książka, ebook, czy audiobook?

Książka!

Moje nieliterackie hobby to:

Podróże.

Dla przyjemności czytam:

Barbarę Wysoczańską, Ałbenę Grabowską , Paulinę Simons, Erica Emanuela Schmita.

Gdybym mógł zostać bohaterem książki, byłby to…

Nie mam pojęcia

Na kolację poszedłbym z…

Z Ałbeną Grabowską.

Jak łącze pisanie z życiem zawodowym/prywatnym

Nie jest to proste, ponieważ pracuję zawodowo a poza tym jestem mamą dwójki dzieci w wieku szkolnym. Pisanie w natłoku obowiązków wymaga ode mnie samodyscypliny i wytrwałości. Jeśli jednak pragniemy czegoś, jesteśmy w stanie włożyć w to wiele pracy i poświęceń, by zrealizować marzenie.

Jakie emocje towarzyszyły mi w związku z wydaniem książki?

To były niesamowite emocje. Od strachu po przeogromne szczęście.

CLOSE
CLOSE