Edyta Kochlewska, Siedem ślubów mojej siostry

SiedemSlubow_A

Edyta Kochlewska, Siedem ślubów mojej siostry

Oficyna Wydawnicza Silver,  2021


“Siedem ślubów mojej siostry” – książka Edyty Kochlewskiej.

Zośka pachnie jak lody, jak migdałowiec, jak obietnica, jak spełnienie marzeń.
Dlatego całe życie mierzy się z nadmiarem: opcji, wyborów i adoratorów.
Przesiąknięta dymem ze skrętów dziadka i jego bezgraniczną miłością wyrusza z Nowego Sącza przez Tel Awiw, Madryt i Carrarę.
Bywa psią opiekunką, nianią i stewardesą, ale głównie – sobą. Wszędzie odurza i wszędzie burzy, bo wciąż nie chce się poddać rodzinnym oczekiwaniom.
Kiedy odkrywa, że za jej życiowymi tryumfami może stać ulotny estratetraenol, decyduje się na radykalne rozwiązanie. Jakie?

Premiera: 8 września 2021 r.


fot. Wojciech Męczyński / Autorzy książek w obiektywie

fot. Wojciech Męczyński / Autorzy książek w obiektywie

 Co Edyta mówi o sobie?

Przeczytajcie :)

  • Kiedy byłam dzieckiem, chciałam zostać…

politykiem lub rolnikiem.

  • Moje źródło inspiracji to…

życie i sny.

  • W moich książce najbardziej lubię…

ostatnią kropkę no i oczywiście zapach głównej bohaterki.

  • Długopis czy klawiatura?

klawiatura, bo długopisem bazgrzę.

  • Moje największe pisarskie marzenie…

nie utracić radości z pisania.

  • Sukces to dla mnie

możliwość powiedzenia sobie w oczy “dobra robota”.

  • Książka, ebook, czy audiobook?

tradycyjna forma. Lubię dotyk i zapach papieru.

  • Moje nieliterackie hobby to

desery, a konkretnie ich próbowanie. Wierzę w moc słodkości.

  • Dla przyjemności czytam

książki, które wprawiają mnie w dobry humor, jak np. “Analfabetka, która potrafiła liczyć” 

  • Na kolację poszłabym z…

przyjacielem. Kolacje z wielkimi nazwiskami mogą wywołać ból brzucha, zamiast przyjemności.

O mnie w 5 zdaniach

Skończyłam prawo, w ramach ucieczki przed dziennikarstwem, ale ono i tak mnie dopadło, więc od 20 lat ćwiczę się w tym zawodzie.
Sprawiają mi frajdę jego różnorodne oblicza: artykuły, rozmowy, moderacje dyskusji i debat.
Po latach pisania tekstów branżowych, o cenach, wynikach firm, zmianach strategii przerzuciłam się na fikcję.
Moda na zdrowie mnie nie dopadła, więc nadal cieszę się smakiem chleba. Nie uprawiam też sportu, bo nie lubię się męczyć w wolnym czasie. Jestem mamą nastolatka i prawie nastolatki. Od lat przyjaźnię się z własnym mężem.
Od niedawna do naszej czwórki dołączył dalmatyńczyk, o którym wielu mówi, że wyskoczył z bajki. Nie wiadomo tylko, z której.


 

 

 

 

 

CLOSE
CLOSE