Artur Urbanowicz, “Grzesznik”
Vesper, 2021
Gabriel Amorth, egzorcysta, sporządził klasyfikację pięciu stopni nękania człowieka przez złego ducha: kuszenie, dręczenie, obsesje, nawiedzenie i opętanie.
Zapomniał jednak o jeszcze jednym, najgorszym: gdy wszystko to spotyka cię jednocześnie…
Marek Suchocki „Suchy”, boss kontrolujący półświatek północno-wschodniej Polski, może uważać się za szczęśliwego człowieka. Ma piękną żonę, jeszcze piękniejszą kochankę, dwoje zdrowych dzieci, własny pub, luksusowy dom i mnóstwo gotówki. Sielanka kończy się jednak, gdy jego najgroźniejszy konkurent wychodzi z więzienia i brutalnie upomina się o przestępczy tron w regionie. Porachunki mają tragiczny finał – Marek spada ze schodów i doznaje poważnego urazu mózgu. Kiedy po tygodniowej śpiączce odzyskuje przytomność, okazuje się, że jego grupa została rozbita, a wszystkie pieniądze zarobione przez lata przestępczej działalności zniknęły. Jego przeciwnik, za sprawą głośnych i bezkompromisowych dokonań ochrzczony niegdyś przez media „Grzesznikiem”, daje się poznać jako genialny psychopata. Stawia „Suchego” przed wyborem – albo ustąpi, albo zostanie mu odebrane wszystko, czym kiedykolwiek się cieszył. Na domiar złego wkrótce po wypadku ujawniają się nowe, przerażające zdolności Marka. Zaczyna widzieć duchy, nieokreślone cienie, a do tego potrafi rozpoznać ukryte w ludzkim ciele demony…
Wydanie z 2021 roku jest wznowieniem. Pierwsze wydanie: 2017
Co Artur mówi o sobie?
Przeczytajcie:
- Kiedy byłem dzieckiem, chciałem zostać:
Piłkarzem.
- Moje źródło inspiracji to:
Codzienność, otaczająca mnie rzeczywistość, którą uważnie obserwuję i podsłuchuję.
- W moich książkach najbardziej lubię:
Chwytliwe dialogi, zapadające w pamięć postacie, zaskakujące zakończenia i morały.
- Dla przyjemności czytam:
Polską grozę, zwłaszcza debiutantów. Nie przepadam za zagranicznymi powieściami.
- Gdybym mógł zostać bohaterem książki, byłby to:
Najczarniejszy z charakterów.
- Długopis czy klawiatura?
Już prawie zapomniałem, jak pisze się ręcznie, więc zdecydowanie to drugie. A zamiast notatnika – smartfon.
- Moje największe pisarskie marzenie:
Zostać najpopularniejszym autorem horrorów na świecie i zekranizować swoje powieści.
- Książka, ebook, czy audiobook?
Książka w domu, ebook w pociągu do pracy, audiobook na smartfonie lub w samochodzie, czyli wszędzie indziej.
- Moje nieliterackie hobby to:
Rozwój osobisty, zwłaszcza umysłowy. Kocham uczyć się nowych rzeczy.
- Sukces to dla mnie:
Naturalny stan. Podobno trzeba tak sobie bez przerwy powtarzać, a wtedy się spełni.
- Na kolację poszedłbym z:
Z moją rówieśniczką, w której najbardziej imponowałoby mi to, jak pisze.
Artur Urbanowicz (ur. 20-04-1990 w Suwałkach) – z wykształcenia matematyk, z zawodu informatyk i wykładowca akademicki, z charakteru chorobliwy perfekcjonista. Smykałkę do wymyślania różnych historii odkrył w sobie jeszcze w dzieciństwie, co poskutkowało napisaniem pierwszej powieści do szuflady w wieku czternastu lat. Zafascynowany gatunkiem horroru pod każdą postacią, w swoich opowieściach nie stroni jednak od wątków obyczajowych i skłaniających do głębszych przemyśleń. Wnikliwy obserwator i słuchacz. Wychodząc z założenia, że literatura powinna pełnić funkcję przede wszystkim rozrywkową, w tekstach stawia na lekkość, bawienie czytelnika, manipulowanie nim i obowiązkowe zaskoczenie na końcu. Zadebiutował słowiańską powieścią grozy pod tytułem „Gałęziste” z fabułą osadzoną na jego ukochanej, rodzinnej Suwalszczyźnie. Książka ta zdobyła wyróżnienie czytelników w ramach Nagrody Polskiej Literatury Grozy im. Stefana Grabińskiego, „Złotego Kościeja” oraz została nominowana do Nagrody Literackiej im. Wiesława Kazaneckiego
Artur Urbanowicz, „Gałęziste”
NOVAE RES, GDYNIA 2015
Nie wierz w nic, co widzisz, słyszysz… i w co do tej pory wierzyłeś…
Jest taki dom, w którym nie chciałbyś spędzić nocy. Z jakiegoś powodu ciemność w nim jest inna. Jeszcze bardziej złowroga niż gdziekolwiek indziej…
Jest takie jezioro, w którym mieszkają nieumarli. Ich przewaga nad Tobą jest prosta – oni nie potrzebują nabierać powietrza…
Jest taki demon, o istnieniu którego wolałbyś nie wiedzieć. Niematerialne uosobienie zła, przed którym nie sposób uciec…
Jest takie miejsce, w którym mieści się ten dom. Miejsce, w sercu którego kryje się też to jezioro i w którym ten demon był od zawsze. To las. Las, w którym za nic w świecie nie chciałbyś się zgubić. Gdy już raz do niego wejdziesz, nie pozwoli Ci wyjść…
Jest taka historia, której nie chciałbyś poznać. Opowieść, która Cię zaintryguje, zaskoczy i przerazi do szpiku kości. Thriller na baśniowych ziemiach Suwalszczyzny.
Odważysz się?
źródło opisu: novaeres.pl/