Dagmara Andryka “Tysiąc”
Prószyński i S-ka, 2015
W wyniku nieszczęśliwego zbiegu okoliczności Marta Witecka zatrzymuje się w nieznanym miasteczku. Postanawia wykorzystać sytuację, by zwiedzić okolice i wreszcie znaleźć mocny reporterski temat, który przyniesie upragniony sukces zawodowy.
Mieszkańcy w uprzejmy, acz zdecydowany sposób próbują pozbyć się gościa. Dziennikarka czuje, że właśnie dlatego warto zostać i opisać to miejsce.
Dowiaduje się o klątwie. W miasteczku może mieszkać nie więcej niż tysiąc osób. Następstwa przekroczenia tej liczby są przerażające…..
źródło opisu: https://www.proszynski.pl/
recenzje książki na: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/268092/tysiac
Dagmara Andryka absolwentka studiów podyplomowych w Instytucie Literatury Polskiej na Wydziale Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. Z wykształcenia jest filozofem. Autorka opowiadań, wyróżniona na Międzynarodowym Festiwalu Opowiadania (Wrocław 2009). Miłośniczka Szwecji i języka szwedzkiego. Kocha kino, szczególnie twórczość Ingmara Bergmana.
Absolwentka kursu “Powieść kryminalna” i “Druga Strona Kryminalnej Fikcji”
Co Dagmara mówi o sobie?
Przeczytajcie
- Kiedy byłam dzieckiem, chciałam zostać:
Nauczycielką, ponieważ uwielbiałam prowadzić dziennik i uczyć mojego młodszego brata Daniela. Ale on, jak tylko trochę podrósł, nie chciał dłużej odrabiać lekcji, więc finalnie zniechęciłam się.
- Moje źródło inspiracji to:
Trudne pytanie, bo… chyba wszystko. Wszelkie wiadomości, rozmowy z ludźmi (nawet dopiero poznanymi), dyskusje z przyjaciółmi, analizy filmów i książek. Jednym słowem wszystko może mnie zainspirować. Jeśli tylko za pierwszą myślą pójdzie kolejna, to może coś z tego pojawić się w książce.
- W mojej książce najbardziej lubię:
Tajemniczość i nieoczywistość. To cel, który mi przyświeca: nic nie może być takie jak nam się wydaje.
- Dla przyjemności czytam:
Wszystko czytam dla przyjemności. Nawet jak są to czasem nudne materiały, bądź opracowania do trudnego wątku nad którym pracuję, to te przygotowania sprawiają mi finalnie dużo przyjemności.
- Gdybym mogła zostać bohaterem książki, byłabym:
Muminkiem.
- Długopis czy klawiatura?
Klawiatura – dłuższe formy tylko tak, ale długopisem zapisuję notatki w specjalnym notesie, który zawsze mam przy sobie.
- Moje największe pisarskie marzenie:
Chciałabym kiedyś, za kilka lat żyć z pisania. No cóż … marzyć każdy może.
- Książka, ebook, czy audiobook?
Książka w domu, ebook na wakacjach, audiobook w podróży. Wszystkie formy lubię i chętnie korzystam.
- Moje nieliterackie hobby to:
Film i gry planszowe. Film, każdy oprócz komedii romantycznych, a moja ulubiona gra planszowa to Osadnicy z Catanu. Gramy w nią z przyjaciółmi, we wszystkie dodatki na raz :), spędzając przy tym długie godziny, oczywiście wiele przy tym rozmawiając, nie tylko o surowcach do wymiany.
- Sukces to dla mnie:
Jeśli w życiu robimy to co lubimy. Wtedy wszystko jest przyjemnością.
- Na kolacje poszłabym z:
Moją rodziną i przyjaciółmi. Najlepiej, jak byśmy w całym gronie usiedli przy jednym wielkim stole. Zgranie wszystkich terminów jest w tej chwili niemożliwe, niestety. A najbardziej bym chciała, by dołączyli do nas nieżyjący już dziadkowie z obydwu stron. Wiele bym dała, by z nimi porozmawiać.