Karolina Kwaśnik, „Przystanek szkoła. Lena, teczka i niezwykła nagroda”
Novae Res, 2020
Jeśli coś dodaje ci skrzydeł, nie pozwól sobie tego odebrać!
Mimo że Lena obdarzona jest niezwykłym talentem plastycznym, nie potrafi uwierzyć w to, że jej prace mogłyby się komuś spodobać. W końcu jednak zdobywa się na odwagę i postanawia wystartować w szkolnym konkursie. Pech sprawia, że w ostatniej chwili gubi swoją teczkę z rysunkami. Czy gorączkowe poszukiwania przyniosą spodziewany efekt? Kto wygra konkurs? Czy warto za wszelką cenę walczyć o swoje? Odpowiedzi nie zawsze są takie oczywiste.
Przystanek Szkoła to seria książek o młodzieńczych perypetiach dzieci z jednej okolicy.
[opis wydawnictwa Novae Res]
Premiera: 20.10.2020 r.
Przeczytajcie
- Kiedy byłam dzieckiem, chciałam zostać…
nauczycielką. Miałam mnóstwo dzienników lekcyjnych, w których uwielbiałam wpisywać obecność i oceny. A później marzyłam, by zostać aktorką. W przedstawieniach szkolnych zawsze chciałam grać główną rolę, nawet wtedy, gdy wystawialiśmy „Akademię Pana Kleksa”… I do dziś pamiętam swoją początkową kwestię z „Ani z Zielonego Wzgórza”!
- Moje źródło inspiracji to…
moje dzieci. W ich życiu jest tyle emocji, że na pewno tematów wystarczy jeszcze na kilka książek.
- W mojej książce najbardziej lubię…
to, że może pomóc dzieciom zrozumieć ich emocje. I że może pomoże im też uwierzyć w siebie.
- Długopis czy klawiatura?
Na początku długopis, a potem już głównie klawiatura.
- Moje największe pisarskie marzenie…
„Przystanek Szkoła” w wersji filmowej, żeby jeszcze więcej dzieciaków mogło poznać Lenę, Julkę, Kacpra i ich emocje.
- Sukces to dla mnie
zasypiać z uczuciem satysfakcji i ekscytacją na kolejny dzień.
- Książka, ebook, czy audiobook?
Książka. Choć niedawno zakochałam się też w audiobookach – nawet nie zdawałam sobie sprawy, ile można pochłonąć literatury podczas sprzątania albo jazdy samochodem!
- Moje nieliterackie hobby to
wyplatanie bransoletek z muliny, a od niedawna także haft realistyczny.
- Dla przyjemności czytam
Elizabeth Strout, Jeffrey Eugenides, lubię też Olgę Rudnicką.
- Gdybym mogła zostać bohaterem książki, byłaby to…
Mikołajek. Tylko bałabym się tej fangi w nos…
- Na kolację poszłabym z…
sobą, gdy miałam 10 lat. Chciałabym powiedzieć tej małej osobie kilka dobrych słów, by bardziej uwierzyła w siebie. I dałabym jej do przeczytania moją książkę. Ciekawe, czy by się jej spodobała! 😉
O mnie w 5 zdaniach
Pochodzę z Bydgoszczy, gdzie narodziła się moja miłość do książek, ojczystego języka i folkloru. Studiowałam na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza. Zawodowo związana byłam z poznańskimi agencjami reklamowymi. Przez ostatnie kilka lat współprowadziłam popularny sklep internetowy drukujący zdjęcia. Uwielbiam zarówno dalekie podróże, jak i domowe zacisze, które odnajduję w niewielkiej miejscowości pod Poznaniem.