Łukasz Szuster, Upiorni

Upiorni okładka_front

Łukasz Szuster, Upiorni

Videograf,  2023


Po masakrze antyterrorystów pod Krakowem upiorne rodzeństwo Kutzów znika bez śladu. Życie Wilhelma Borsztajna, kiedyś detektywa, obecnie “krawężnika” w katowickiej drogówce, powoli wraca do normalności. Młoda analityczka finansowa o niezwykłej intuicji, Zuzanna Fuchs, wraz z ocalałym z eksperymentów w kopułach Quantum-Fuel Filipem Jankowskim próbują zrozumieć zjawisko splątania pozwalające na manipulowanie rzeczywistością. Fenomen nazywany przez samego Alberta Einsteina “upiornym oddziaływaniem na odległość”.

Tymczasem w szpitalu psychiatrycznym w Rybniku po latach śpiączki budzi się Gustaw Klemer, porywacz, którego los związał już na zawsze z Wilhelmem. Jego pojawienie się na szachownicy zdarzeń burzy dotychczasowy porządek. Na Śląsku rozpoczyna się polowanie, którego finał wstrząśnie życiem bohaterów.

“Upiorni” to kontynuacja, a zarazem zakończenie dylogii rozpoczętej świetnie przyjętym thrillerem kryminalnym “Splątani”.

Tu przeczytacie o pierwszej części – “SPLĄTANI”


 

Zobaczcie, co Łukasz mówił o sobie przy premierze “Splątanych”:

Kiedy byłem dzieckiem, chciałam zostać:

Operatorem Wielkiego Zderzacza Hadron—w. A tak na poważnie to nie pamiętam- pewnie sportowcem. Jako dzieciak grałem sporo w piłkę nożną i koszykówkę.

Moje źródło inspiracji to:

Inspiracją może być wszystko. W przypadku “Splątanych” była to mieszanka zainteresowania fizyką kwantową z historią rodzinną, która nie dawała mi spokoju.

W mojej książce najbardziej lubię:

Przenikanie się wydarzeń niefikcyjnych z fikcyjnymi. Tłumaczenie jednych, drugimi. Myślę, że wyszło to całkiem nieźle. O co dokładnie chodzi? Nie będę zdradzać. Trzeba przeczytać samemu!

DSC_6241 kopia

Dla przyjemności czytam:

Przede wszystkim beletrystykę. Uwielbiam dobre historie. Nie ograniczam się do jednego gatunku – lubię thrillery, kryminały, horrory, obyczajówkę. Wszystko, co dobre!

Gdybym mógł zostać bohaterem książki, byłby to:

Bohater powieści Stephena Kinga. Być może Jake Epping z Dallas 63′? Chciałbym powłóczyć się ulicami Dallas w tamtych czasach. A może Jack Torrance? Kto wie.

Długopis czy klawiatura?

Klawiatura.

Moje największe pisarskie marzenie:

Przybić piątkę ze Stephenem Kingiem.

Książka, ebook, czy audiobook?

Książka!

Moje nieliterackie hobby to:

Podróżowanie. I wiele innych :)

Sukces to dla mnie:

Satysfakcja z tego, co się robi. Zawodowo i prywatnie.

 

Na kolacje poszedłbym z:

Z każdym kto zapłaci za jakiegoś porządnego steka :) Choć najchętniej z małżonką.

O mnie w 5 zdaniach:

Wolę pisać historie, niż pisać o sobie. Na obwolucie “Splątanych” jest zgrabna notka. Na razie musi wystarczyć.

CLOSE
CLOSE