Ni szagu nazad czyli sztuka łowienia wspomnień. Grzegorz Pul

277349990_933651687313819_1801355632521468665_n

Ni szagu nazad czyli sztuka łowienia wspomnień. Grzegorz Pul

Instytut Literatury,  2021


O Marku można by sądzić, że jest człowiekiem sukcesu – zamożnym biznesmenem, przykładnym mężem i ojcem, a przy tym, jak na prawdziwego faceta przystało, łowcą ekstremalnych wrażeń. To fanatyk wędkarstwa, którego poznajemy podczas męskiej wyprawy na Półwysep Kolski, w ujście Warugi do Morza Białego. Uzbrojony w wędkę muchową, zapas rosyjskiej wódki i towarzystwo zaprawionych w bojach przyjaciół bohater odważnie zmierzy się z tajgą, ale czy gotów jest stawić czoła prawdzie? A może gonitwa za przygodą w ostępach północno-zachodniej Rosji okaże się jeszcze jednym etapem ucieczki od rzeczywistości jego zrujnowanego życia?

Wyprawa w dzikie rejony Murmańska, na którą zabiera nas Grzegorz Pul, to spełniona obietnica prawdziwie męskiej przygody, zmagań z żywiołem i trudnymi warunkami, świadomego obcowania z Innym i jego zwyczajami. Autor pokazuje, czym jest poznanie przez uczestnictwo, tak różne od oglądu świata z perspektywy turysty. Motyw „zaawansowanego zwiedzania” realizuje się tu jednocześnie na płaszczyźnie psychologicznej, gdzie wędka, a może szerzej: cała wędkarska wyprawa staje się rodzajem autobiograficznego wytrycha. […] Autor rozgrywa opowiadaną historię bez popadania w banał czy sentymentalizm – przeciwnie: Grzegorz Pul potwierdza, że tak zwana męska literatura istnieje i ma się świetnie.


W mojej książce najbardziej lubię:284548529_1667955423569657_3978678507847636977_n (1)

Opisy przyrody

Długopis czy klawiatura?

Klawiatura

Moje największe pisarskie marzenie:

Napisać dobrą powieść

Sukces to dla mnie:

Coś fajnego, ale bez napinki

Książka, ebook, czy audiobook?

Książka

Moje nieliterackie hobby to:

Wędkarstwo

Dla przyjemności czytam:

Hemingwaya

Gdybym mógł zostać bohaterem książki, byłby to…

Filip Marlow

Na kolację poszedłbym z…

Lindą Loring z “Długiego pożegnania”

Jak łącze pisanie z życiem zawodowym/prywatnym?
Nie ma żadnego konfliktu. Piszę dla przyjemności, w wolnym czasie. Na przysłowiowy chleb zarabiam na etacie.

Jakie emocje towarzyszą mi w związku z wydaniem książki?
Przyjemne wydarzenie, jednak bez nadmiernych emocji.

CLOSE
CLOSE