Wioletta Piasecka, „Bez planu B”

bez-planu-b

Wioletta Piasecka, „Bez planu B”

Wydawnictwo Szara Godzina,  2021


Nowa powieść Wioletty Piaseckiej “Bez planu B”.

Renata ma wspaniałą rodzinę, wciąż jednak szuka poklasku w towarzystwie i w życiu zawodowym. Ewa zaś jest singielką, która stawia na karierę w korporacji. Nie ma czasu na rodzinę, przyjaźń czy choćby przelotne romanse. Niespodziewanie w firmie, w której pracują, dochodzi do zmiany prezesa. Stery w korporacji i w życiu przejmują intrygi, plotki i wzajemne oskarżenia. Przyjaźń kobiet przeradza się w rywalizację, a ich wybory zaskakują. Naraz na ich drodze pojawia się… No właśnie! Co takiego wywróci życie Renaty i Ewy do góry nogami? Czy znajdą w sobie odwagę, by zmierzyć się z igraszkami losu? Nowa, dynamiczna, pełna polotu, a jednocześnie refleksyjna powieść Wioletty Piaseckiej Bez planu B pokazuje, że trzeba zaufać życiu. To ono pisze najlepsze scenariusze. Wyrzucając nas z siodła, daje szansę na poznanie prawdy o sobie, a niekiedy na znalezienie szczęścia – czasem na innym kontynencie, a czasem we własnym domu.

[opis wydawnictwa Szara Godzina]

Premiera: 20 kwietnia 2021 r.


fot. Dorota Duda / Autorzy książek w obiektywie

Co Wioletta mówi o sobie?

Przeczytajcie :)

  • Kiedy byłam dzieckiem, chciałam zostać…

najpierw księżniczką, a potem nauczycielką języka polskiego.

  • Moje źródło inspiracji to…

od lat obserwuję relacje międzyludzkie, a przede wszystkim damsko-męskie. Inspiracją do pisania jest samo życie.

  • W moich książkach najbardziej lubię…

to, że udało mi się umiejętnie zastosować sztuczki pisarskie nauczone podczas kursu w Maszynie do pisania, a efekt jest taki, że w każdej opinii czytam: nie mogłam/em oderwać się od czytania. Wspaniale! Przecież od początku postawiłam na emocje.

  • Długopis czy klawiatura?

Od długiego czasu wyłącznie klawiatura.

  • Moje największe pisarskie marzenie…

od momentu napisania powieści dla dorosłych, czyli od 30 września 2020 r. oczywiście ekranizacja. Nawet przy jakimś rodzinnym spotkaniu obsadzaliśmy główne role polskimi aktorkami.

  • Sukces to dla mnie

zachwycone opinie czytelników. Przy książkach dla dzieci, których napisałam całe mnóstwo, nie miałam bezpośredniego kontaktu z odbiorcami. Od ukazania się powieści “Przyjdzie pogoda na miłość” mój Messenger bez przerwy pipczy. Dostaję wiadomości i w dzień i w nocy, że książka jest wspaniała, że czytelnicy czekają na kontynuację itd. Książka dotarła na 14 miejsce w Top 100 empiku w piekielnie trudnej kategorii powieść obyczajowa, w której jest ponad tysiąc tytułów. Jestem zachwycona. 

  • Książka, ebook, czy audiobook?

Lubię szelest papieru i zapach nowych książek, ale nie ukrywam, że słuchać również lubię, więc powiem tak, książka w formie papierowej zawsze będzie u mnie na pierwszym miejscu, ale po wielogodzinnym pisaniu lubię posłuchać audiobooka. 

  • Moje nieliterackie hobby to

długie spacery z psem po lesie. Od niedawna mieszkam w leśniczówce i zachwycam się przyrodą. Poznaję nowe miejsca i prowadzę leśny fanpage Leśniczówka-Baranówka. 

  • Dla przyjemności czytam

wszystko, co wpadnie mi w ręce, ale najbardziej lubię książki pisane czasownikami, nieprzegadane, w których wszystko jest po coś, i które zostają w mojej duszy przynajmniej na jakiś czas. 

  • Gdybym mogła zostać bohaterem książki, byłaby to…

Ania z Zielonego Wzgórza. Od dziecka pokochałam tę piegowatą, czerwonowłosą dziewczynkę i bardzo chciałam być do niej podobna. 

  • Na kolację poszłabym z…

wieloma osobami, czy postaciami z książek, ale wiem, że najlepiej bawiłabym się z moim najdroższym Przyjacielem przez wielkie P, czyli z własnym Mężem. Krzysztof, nie dość że potrafi mnie rozbawić, nie dość, że ułatwia mi życie na każdym kroku, to jeszcze wspiera mnie w pisaniu i pomaga zbierać materiały do każdej książki.

 

O mnie w 5 zdaniach

Nigdy się nie poddaję.
Po największych zwątpieniach i czasami wylaniu morza łez poprawiam koronę i robię swoje.
Jestem pogodna. Lubię się śmiać. Najszczęśliwsza jestem wtedy, gdy mam święty spokój i mogę uskuteczniać następną intrygę w powieści, no i jak każdy artysta jestem łasa na komplementy pisarskie. 


CLOSE
CLOSE