Wystawiam język, Magdalena Sadowska-Maciejewska
Papierowy motyl, 2022
Poezja pomaga wtedy, gdy poczujemy na nią głód. Od pierwszych słów tomik Magdaleny Sadowskiej ten głód w czytelniku wywołuje. I nie sposób przestać czytać dalej. Nie pytaj dlaczego, zajrzyj, pozwól sobie na głębokie zanurzenie. I sprawdź, co weźmiesz dla siebie. A potem wystaw język, niech bawi cały świat.
Przeczytajcie, co Magdalena mówi o sobie:
Kiedy byłam dzieckiem, chciałam zostać:
projektantką mody
Moje źródło inspiracji to:
inni ludzie oraz codzienność
W mojej książce najbardziej lubię:
jej wnętrze
Dla przyjemności czytam:
książki dla dzieci i młodzieży, reportaże, poezję
Gdybym mogła zostać bohaterem książki, byłby to:
byłaby to zwariowana nauczycielka, która tropi mafię edukacyjną, pisze kryminał na miarę “Ojca Chrzestnego”, a ten staje się bestsellerem. Dzięki temu zakłada Akademię Pani Magdy, w której pracują szczęśliwi nauczyciele, i do której uczęszczają szczęśliwe dziaciaki i młodzież.
Długopis czy klawiatura?
klawiatura
Moje największe pisarskie marzenie:
napisać i wydać książkę dla dzieci
Książka, ebook, czy audiobook?
książka!
Moje nieliterackie hobby to:
szycie autorskich maskotek, które są jedyne i niepowtarzalne
Sukces to dla mnie:
coś bardzo niedefiniowalnego
Na kolacje poszłabym z:
Z każdym, kto chciałby ją zjeść w moim towarzystwie i z każdym, kto lubi rozmawiać.
O mnie w 5 zdaniach
Jestem nauczycielką języka polskiego (z powołania, nie z przypadku). Lubię zadawać pytania (niekoniecznie w czasie lekcji). Nie boję się w pracy eksperymentów, porażek ani błędów. Mam najfajniejsze na świecie dwie córy, które, kiedy były małe, non stop mówiły: “Mamo, czytaaaj!” i “Mamo, pisz!”, niesamowicie angażując mnie w tę pierwszą czynność i uniemożliwiając skutecznie tę drugą.