Ćwiczenie pisarskie cz. 1 – język zmysłów
Dzień dobry.
Raz w miesiącu będę spotykała się z Wami na maszynowym blogu. Każdy wpis zawierać będzie ćwiczenie pisarskie.
Zaczynamy
Dziś spróbujcie podążyć za swoją magdalenką.
Bohater powieści Marcela Prousta zanurzył magdalenkę – kruche ciastko – w herbacie i nagle nie wiadomo skąd, przypłynęły do niego wspomnienia z dzieciństwa, których starczyło na…siedem tomów. Przez zmysły wiedzie najszybsza droga do wyobraźni – własnej i czytelnika.
Mnie smak kompotu przenosi do szkolnej stołówki, zapach lasu sosnowego przypomina o wakacjach na wsi, a Bad Michaela Jacksona – o czasach, gdy słuchałam muzyki na magnetofonie kasetowym. To moje magdalenki. A jakie są Twoje?
Przypomnij sobie taki smak, zapach, dźwięk czy obraz, który przeniósł Was w czasie. Zamknij oczy i podąż za swoją magdalenką. Jakie smaki i zapachy czujesz? Jakie dźwięki słyszysz? Czy ktoś jest obok? Czy coś mówi? Dotknij jakiegoś przedmiotu. Poczuj jego temperaturę i wagę. A teraz wyświetl obraz z kolorami, światłami i cieniami. Zatrzymaj go w kadrze.
A teraz otwórz oczy i zapisz w 1-2 akapitach to, co zobaczyłeś oczami swojej wyobraźni. Zwróć uwagę na kolory, dźwięki, smaki, zapachy. Dzięki nim Twoje wyobrażenie wyświetli się w głowie czytelnika.
Joanna Wrycza – Bekier prowadzi kurs “Blog ekspercki – jak pisać profesjonalne, wciągające i barwne artykuły” zobacz program kursu >>
Przeczytaj pozostałe wpisy autorki:
Ćwiczenie pisarskie cz. 2 – onomatopeje
Ćwiczenie pisarskie cz. 3 – zdania
Ćwiczenie pisarskie cz. 4 – rytm wypowiedzi
Ćwiczenie pisarskie cz. 5 – czy dialog to tylko słowa?
Ćwiczenie pisarskie cz. 6 – imię dla bohatera
Ćwiczenie pisarskie cz. 7 – kolory twojej opowieści
Ćwiczenie pisarskie cz. 8 – podaj przykład, czyli jak ożywić i uwiarygodnić tekst specjalistyczny
Ćwiczenie pisarskie cz. 9 – jak tworzyć świeże porównania, czyli ćwiczenie pisarskie dla ambitnych
Ćwiczenie pisarskie cz. 11 – jak uchronić się przed drętwymi dialogami
Ćwiczenie pisarskie cz. 12 – sposoby mistrzów TED na intrygujący wstęp
Ćwiczenie pisarskie cz. 13 – przepis na opowieść wedle studia Pixar
Ćwiczenie pisarskie cz. 14 – Zbawienna inkubacja, czyli jak pisać nie pisząc
Ćwiczenie pisarskie cz. 15 – storytelling jako sztuka wyjaśniania. Instrukcja nie musi być nudna
Anansi Spider
15 września 2016 at 12:34Magdalenka nie jest krucha 😉
Wioletta
22 września 2016 at 23:56Synowi zapach placków z jabłkami kojarzył się z moimi powrotami z delegacji. Przyjeżdżałam zazwyczaj późno w nocy, a bywało, że cały tydzień spędzałam w rozjazdach, i zawsze, po powrocie, robiłam mu te racuszki. Zapach roznosił się po okolicy i syn wracając ze szkoły, pod domem nabierał przyspieszenia. Galopował, pokonując po trzy stopnie schodów, żeby się przytulić do mamusi
Magdalenka – Emily’s blog
11 września 2019 at 10:28[…] inspirowane: https://www.maszynadopisania.pl/cwiczenie-pisarskie-jezyk-zmyslow/ […]
Ćwiczenie nr 2 – onomatopeje – Emily’s blog
11 września 2019 at 23:12[…] Inspiracje: https://www.maszynadopisania.pl/cwiczenie-pisarskie-jezyk-zmyslow/ […]