Druga strona kryminalnej fikcji

Druga strona kryminalnej fikcji

Witam się z wszystkimi serdecznie, a zwłaszcza z tymi, dla których kryminał to taka sama pasja czytelnicza jak dla mnie. Ci, którzy śledzą pilnie nowości oraz najważniejsze tytuły wydawanych coraz liczniej powieści kryminalnych myślę, że już nie raz trafili na mój blog krytycznoliteracki Kryminalna Piła – literackimi śladami. Tropię tam – zgodnie z samą nazwą bloga – ślady literackiego artyzmu i czytelniczej przyjemności obcowania z zagadką kryminalną. Dzieje się to pod postacią recenzji, w których nie stronię od zachwytów jak i krytycznych uwag.

Dzisiaj jednak, w nowym miejscu, pod auspicjami Maszyny rozpoczynam blogową przygodę, w której spoglądać będę na drugą stronę kryminalnej fikcji. Nie będę więc oceniał i dzielił się wrażeniami z lektur, to robię gdzie indziej. Tutaj moja wrażliwość i uwaga będzie miała twarz policjanta, eksperta kryminalistyki, który sceny zbrodni zna z autopsji. Świat literackiej fikcji każdej powieści kryminalnej poza relacją: zbrodnia – ofiara – przestępca – śledczy kryje w sobie drugą stronę. Mam na myśli tak ważny dla każdego kryminału  – realizm.

Realizm zbrodni, ukryty pod postacią śladów kryminalistycznych, realizm psychologiczny postaci, zwłaszcza przestępcy i tropiącego go śledczego czy wreszcie realizm śledztwa, czyli wszystkich możliwości prawnych, kryminalistycznych i logicznych.

Każdy autor powieści kryminalnej nie może więc uciec od realizmu swojej opowieści. Musi dbać o niego na równi z atrakcyjnością intrygi kryminalnej. Sęk w tym, że dla olbrzymiej większości autorów ten wymagany realizm to czysta fikcja. Trudno bowiem o autentyczne doświadczenia.

Chcę być tropicielem tego realizmu, jego surowym obserwatorem, wnikliwym krytykiem i szczerym wielbicielem. Tym właśnie będę zajmować się na tym blogu. Liczę na gorącą dyskusję i propozycje tematów do rozważań i rozmowy.

Zapraszam!

(Leszek Koźmiński prowadzi w Maszynie zajęcia teoretyczne i praktyczne, dotyczące badania miejsca zbrodni, podczas Kryminalnej Piły)